Chojnicki Klub Sportowy Kolejarz

16.11.2015r.

13. kolejka. Tęcza – Kolejarz 4:2

 

Tęcza Brusy – Kolejarz Chojnice 4:2 (3:0)

Bramki: 1:0 Krzysztof Lepak (12), 2:0 Krzysztof Lepak (17), 3:0 Rafał Warnke (31), 3:1 Michał Sagan (59), 3:2 Mateusz Chyła (66), 4:2 Rafał Warnke (87).

Tęcza Brusy: Marcin Narloch – Tomasz Krefft, Krzysztof Lepak (71. Paweł Gierszewski), Damian Leszczyński, Damian Łukowicz, Patryk Melchert (58. Paweł Szczęsny), Paweł Michalak, Rafał Rafiński, Kamil Sobczyk, Krystian Szefler (87. Andranik Hakobyan), Rafał Warnke.

Kolejarz Chojnice: Mateusz Kluza – Jakub Błaszkowski, Mateusz Chyła, Adam Glombinski, Tomasz Karkoszka (87. Patryk Dziendziela), Dawid Piejko (46. Marek Janta), Dominik Piesik, Maciej Piesik, Michał Sagan, Tomasz Toda, Michał Tyma (46. Józef Januszewski)

Tęcza Brusy kontra Kolejarz Chojnice, czyli derby powiatu chojnickiego na zakończenie rundy. Nie ma co ukrywać, że faworytem spotkania byli gospodarze, którzy po 12. kolejkach prowadzili w rozgrywkach. Jednak Kolejarz, nie licząc jednej wpadki w Grabowie, nieźle spisywał się w tej rundzie na wyjazdach. Zapowiadał się więc ciekawy mecz w Brusach.

Obu drużynom pomagał i przeszkadzał bardzo silny wiatr. Przekonali się o tym obaj bramkarze. Mecz jednak do ostatnich minut trzymał w napięciu i kibice, którzy mimo fatalnej pogody dotarli na stadion w Brusach, mogli wychodzić z niego w pełni zadowoleni. Obejrzeli sześć goli, które zrehabilitowały im kiepską pogodę.

Początek był wyrównany, jednak z każdą minutą coraz groźniejsi byli gospodarze, którzy wykorzystując silny wiatr oraz fakt, że w bramce Kolejarza bronił zawodnik z pola, próbowali strzałów z dystansu. I dwukrotnie po takich strzałach zdobyli gole, choć dopiero na raty, po dobitkach, których nie zablokowali obrońcy gości. Pierwszy i trzeci gol były do siebie bardzo podobne, a drugi wpadł po rzucie karnym po ewidentnym zagraniu piłki ręką w polu karnym. Mimo jeszcze kilku szans dla Tęczy, do przerwy było 3:0.

Po przerwie piłkarze Kolejarza, zmobilizowani przez trenera Marka Wirkusa, wyszli na boisko z podniesionymi głowami i pokazali Tęczy, że ten mecz się jeszcze nie skończył. W 59. min. ładnym strzałem popisał się Michał Sagan. Gdy w 66 min. po rzucie rożnym wynik zmniejszył na 3:2 Mateusz Chyła, w szeregi lidera wdarła się niepewność. Zwycięstwo Tęczy wisiało na włosku, bo Kolejarz dążył do wyrównania. Bliski zdobycia gola był Marek Janta, którego mocny strzał minął poprzeczkę. Okazję do wyrównania miał też Kuba Błaszkowski, jednak jego mocne uderzenie zostało zablokowane. W końcówce spotkania po zderzeniu się w okolicy pola karnego dwóch zawodników sędzia nie przerwał gry, mimo że na murawie leżał obrońca Kolejarza. Gospodarze wykorzystali ten fakt i zdobyli czwartą bramkę, pieczętując wygraną w tym spotkaniu. Tęcza zdobyła też mistrzostwo jesieni. Gratulujemy.

Piłkarze Kolejarza mogli być zadowoleni z drugiej połowy, a o przegranej przesądziła słaba pierwsza połowa i  dwa błędy, gdy obrońcy nie zdołali zablokować dobitek Krzysztofa Lepaka i Rafała Warnke.

O tym i nie tylko piłkarze Kolejarza mieli okazję podyskutować podczas zakończenia sezonu, które udało się zorganizować dzięki wsparciu działaczy, członków zarządu i sponsorów.

Teraz przed Kolejarzem dwa miesiące przerwy. Pierwszy trening Marek Wirkus zaplanował pod koniec stycznia. Jednak w grudniu zawodnicy spotkają się na spotkaniu wigilijnym.