Agra Ostrowite – Kolejarz 3:1
Bramki: 1:0 Szymon Jędrzejewski (29), 1:1 Jakub Jędrzejewski (37), 2:1 Maciej Łangowski (78), 3:1 Kacper Sreberski (90).

Mecz rozpoczął się od kilku mocnych, zdecydowanych wejść naszych zawodników. W 7. min. w dobrej sytuacji strzeleckiej znalazł się Tobiasz Sawa, ale uderzył niecelnie. W 28. min. groźnie zaatakowali gospodarze i nasz bramkarz Paweł Skiba znalazł się w tarapatach, na szczęście do pustej bramki nie zdążył piłki skierować Marcin Stachowicz, a Maciej Łangowski z kąta trafił w poprzeczkę. Pierwszy gol wpadł w 30 min. I przyznać trzeba, że było to bardzo piękne trafienie. Z rzutu wolnego mocno piłkę uderzył Szymon Jędrzejewski, piłka dostała jeszcze małej rotacji i wpadła tuż przy słupku. W 38 min. prawie identycznie uderzył … brat Szymon Kuba Jędrzejewski. Piłka po jego uderzeniu z rzutu wolnego również wpadła do siatki tuż przy słupku. I takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.
W drugiej części meczu obie drużyny miały swoje sytuacje – z naszej strony okazję miał m.in. Tomasz Pestka, a bardzo dobrej szansy na gola nie wykorzystał Kuba Błaszkowski, który uderzył niecelnie w sytuacji sam na sam. Gospodarze po kilkunastu minutach kłopotów w środku pola oraz w obronie poukładali nieco szyki (na boisko wszedł m.in. w środek pola Damian Trzebiński) i coraz groźniej kontrowali. Jedna z takich akcji zakończyła się celnym trafieniem Macieja Łangowskiego. W końcówce trener Marek Wirkus zmienił obrońcę za napastnika, ale zamiast bramki wyrównującej musieliśmy pogodzić się z stratą trzeciego gola autorstwa Kacpra Sreberskiego.
Agra wygrała więc zasłużenie, gratulacje i powodzenia w kolejnym meczu. Nas czekają jeszcze dwa spotkania – w sobotę o godz. 14.00 ze Styną Godziszewo oraz zaległy na wyjeździe z Borowiak Czersk.
Natomiast nasz drugi zespół przegrał u siebie z Unią Klawkowo 2:4. Bramki strzelili Szymon Jeszke i Krzysztof Homa.